Jesienne wakacje? Czemu nie!

Dla większości z nas jesień to pora melancholii. O ile jeszcze we wrześniu potrafi zaskoczyć nas słoneczna pogoda, to w październiku przeważnie sytuacja nie przedstawia się tak optymistycznie. Szybciej zapada zmrok, a wszechobecna słota i deszcz nie zachęcają do wychodzenia z domu. Obserwując zachodzące zmiany, marzymy jedynie o ciepłym kocu i wygodnej sofie. Antidotum na te „dolegliwości”, może być duża dawka słońca, którą jesienią znajdziemy tylko za granicą.

Interesującą propozycją na późny urlop jest Tunezja. Morze Śródziemne późną jesienią jest równie ciepłe jak w sierpniu i wrześniu - najcieplejszych miesiącach w tunezyjskim kalendarzu.

Odwiedź naszą stronę. Tam oczekują na Ciebie następne niebywale ciekawe wpisy. Tworzymy dla Was dalsze informacje (ekotur.wroclaw.pl/odjazdy.html) i będzie nam miło, jeżeli je oglądniecie.

Wieczory powinniśmy przeznaczyć na spacery wzdłuż morza lub po tętniących życiem promenadach kurortów. Atrakcją na pewno będzie poznanie tunezyjskiego targowiska pełnego niespotykanych przypraw, ale i tkanin czy owoców.



Od maja do października kąpieli słonecznych zażyjemy także na Majorce, najcieplejszej z wysp archipelagu zachodniej części Morza Śródziemnego. Końcówka majorkańskiego lata to wymarzony okres dla turystów ceniących sobie aktywny wypoczynek – pod koniec września nie odczujemy dokuczliwych upałów, które znacznie utrudniają rowerowe wycieczki czy górskie spacery. Majorka - - to raj dla miłośników błogiego lenistwa na leżaku, jak i osób spragnionych zabytków, wycieczek czy pięknych widoków.

Niewątpliwą powodem dla którego korzystamy z jesiennych wakacji są niższe ceny. Jesienne obniżki i promocje to sposobność, by pojechać na wakacje nawet o połowę taniej. Tym, którzy marzą o odległych zakątkach, a nie mają zasobnych portfeli, biura podróży proponują dwa rodzaje tanich wyjazdów: first minute i last minute. W pierwszym przypadku, wycieczkę trzeba wykupić przynajmniej z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Ale bardziej opłaca się korzystać z ofert last minute. Im dłużej wstrzymamy się z decyzją wyjazdu, tym taniej go kupimy. Na dzień przed urlopem może trafić się nam wycieczka przeceniona nawet o połowę ceny. O kilka procent tańsze są zazwyczaj wycieczki sprzedawane w sieci, bo nie trzeba płacić za pośrednictwo agenta. Dajmy się skusić na dłuższe wakacje, wszak po doładowaniu akumulatorów łatwiej przetrwać zimę.